niedziela, 1 kwietnia 2012

Rozdział 4

Przez resztę wieczoru myślałem czy napisać jej sms'a. Postanowiłem, ze napisze jej. " A co tam ? " pomyślałem. Szybko wystukałem na klawiaturze mojego BlackBerry wiadomość. ,, Tutaj Nathan. Może dałabyś się namówić na kawę ? ". W końcu nacisnąłem " Wyślij ". Odłożyłem tel. i znów położyłem się na łóżku rozmyślając. Nie minęły trzy minuty a mój dzwonek zabrzmiał w pokoju. ,, Chętnie ;) Tylko gdzie i kiedy ? ". Szybko odpisałem. ,, Może być jutro o 3:00 pm w Caffe Magic ? ". Nie musiałem długo czekać na odpowiedź. ,, Będę czekać ;] ". W tym momencie byłem najszczęśliwszym chłopakiem na ziemi. Z tej radości poszedłem pod prysznic. Długi i chłodny prysznic ! Tego mi było trzeba. Orzeźwiony wyszedłem i znów włączyłem laptopa. Obowiązkowo Twitter i kilka moich zacnych wpisów. Od razu milion followersów ;). Następnie sprawdziłem Facebooka. Tam jakieś 100 powiadomień ! Potem zajrzałem na moja pocztę. Spam jak nigdy ! Ale czego miałem się spodziewać ? W końcu jesteśmy rozpoznawani na ulicy. Znużony odłożyłem laptopa na biurko i usnułem w mgnieniu oka.

*** Następnego dnia ***
Wstałem wyspany jak jeszcze nigdy. Poszedłem do łazienki. Poranna toaleta i ubiór. Na sobie miałem niebieską bluzę do tego jasne jeansy. Dziś wyjątkowo nie założyłem czapki. Zszedłem na dół. Tam wszyscy czekali tylko na mnie.
- Dzień dobry. - przywitałem się.
- Hej Nathan. Widzę, że humor Ci dopisuję. - powiedział tata.
- A dopisuję. - uśmiechnąłem się pogodnie. Radość mnie rozpierała na każdym kroku. Chciałem wykrzyczeć światu co właśnie czułem.
- Wiem, dlaczego ! - powiedziała Jess.
- Oj już dobra. - powiedziałem.
Szybko zjadłem śniadanie i pobiegłem do siebie. Cały dzień przesiedziałem przed laptopem. Nie miałem innego zajęcia.


Wstałem radosny jak skowronek.  Na sobie miałem fioletowy t-shirt i na to fioletową bluzę. Ciemne spodnie i nike były jak zwykle obowiązkowe. Wyszedłem z domu o 2:00 pm. Chciałem jeszcze pójść do kwiaciarni kupić Rosalie kwiaty. Wybrałem dla niej białe tulipany. Moje ulubione. Gdy tak szedłem wolnym krokiem do kawiarni rozmyślając zaszedłem w jakąś nieciekawa okolicę. Były tam jakieś stare blokowiska. Brudne i ciasne uliczki. Nagle ktoś zaciągnął mnie. Byłem w szoku. Jak to się w ogóle stało. Spojrzałem na tą osobę. To była Rosalie !
- Rosalie ! To na szczęście ty ! Już myślałem, ze to jakiś seryjny morderca. - powiedziałem z ulgą.
- Nie myliłeś się ! - powiedziała i uderzyła mnie czymś. Zdążyłem jedynie zobaczyć jej oczy. Wydawały się takie smutne i pełne żalu. Jakby chciała mnie przeprosić.

Obudziłem się z wielkim bólem głowy. Rozejrzałem się. W pomieszczeniu było ciemno i brudno. Na krześle siedziała jedynie Rosalie.
- Co do cholery ?! - spytałem wściekły.
- Wyciągnę Cie stąd. - ledwie słyszalnie szepnęła do mnie - Co ty sobie kurwa myślisz !? Krzyknęła do mnie i uderzyła mnie w brzuch swoimi obcasami. W tej chwili przyszedł jakiś wysoki, umięśniony mężczyzna. Podszedł do niej i zgarnął jej włosy. Pocałował ja w szyję a ona drgnęła.
- Zostaw ją ! - krzyknąłem.
- A ty co ? - spytał i uderzył mnie w twarz - Wykończ go złotko ! - powiedział do niej.
- A masz ty frajerze ! - powiedziała do mnie i znów kopnęła mnie w brzuch. Gdy ten mężczyzna poszedł podbiegła do mnie.
- Przepraszam. Tak bardzo Cie przepraszam. - mówiła ze łzami w oczach. Nie mogłem na to patrzeć.
- To nic. Wytrzymam. - powiedziałem i uśmiechnąłem się.
- To moja wina ! Nie powinnam Cie wpuszczać do domu.

_________________
Tak więc jest kolejny rozdział ;P
Ada ♥

6 komentarzy:

  1. WOW jaki zwrot akcji :0
    No muszę przyznać że udało ci się mnie zszokować ;D
    Pisz szybko kolejny i weny ;*****

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem w wielkim szoku
    robi się naprawdę ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezu. Jakiego szoku doznałam. Już wiem czemu go ona z domu wywaliła. :D
    NASTĘPNY! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. o.O zawału mam dostać?? nie nie moge poprostu, robi się coraz ciekawiej i tajemniczo ;)
    czekam niecierpliwie na następny! ;***

    OdpowiedzUsuń
  5. boże kochany !!! przewidziałam przyszłość ale jaja xd
    zajebiste trochę straszne ale zajebiste !! ;***

    OdpowiedzUsuń
  6. Jej normalnie jestem w szoku... Super !!! <333
    Dodawaj szybko next, bo nie wytrzymam z ciekawości :D

    OdpowiedzUsuń